poniedziałek, 19 września 2016

Wywiad z Drew Ryanem Scottem

Drew Ryan Scott jest utalentowanym piosenkarzem i tekściarzem z Houston w Teksasie oraz członkiem popowego zespołu After Romeo. Wiele napisanych przez niego piosenek pojawiło się w disneyowskich filmach – możecie usłyszeć je między innymi na ścieżkach dźwiękowych z „Hannah Montany”, „Taniec rządzi” czy „Randki z gwiazdą”. W wywiadzie Drew opowiada o pisaniu tekstów dla Disneya, pracy z różnymi artystami i najciekawszych aspektach bycia w kapeli. Zapraszam do lektury!


Jesteś współautorem wielu piosenek z filmów i seriali Disney Channel, z których najpopularniejsze to „Gonna Get This” Hannah Montany i „L.A. Baby” Jonas Brothers. Jak zaczęła się Twoja muzyczna przygoda z Disneyem i co było najbardziej ekscytujące w pisaniu utworów dla tej firmy?

Po prostu w to wpadłem. Producent, z którym ciężko pracowałem, dostał szkicowy pomysł na disneyowską piosenkę i od razu zabraliśmy się do jej pisania. Nasz utwór został przyjęty, więc zaczęliśmy tworzyć tych piosenek więcej i więcej. Disney to wspaniała firma. Są bardzo przyjaźnie nastawieni i pracują w szybkim tempie. Nagrywałem z wieloma wyjątkowymi artystami podczas pracy nad disneyowskimi projektami. To jest chyba w tym wszystkim największa frajda. Uwielbiam tytułową piosenkę „Mark Your Mark” z disneyowskiego „Shake It Up: Make Your Mark”. Miałem szansę nie tylko ją napisać, ale i zaśpiewać. To było naprawdę cudowne!

Byłem trochę zaskoczony i chyba wielu nastolatków też dowiedziawszy się, że użyczyłeś swojego wokalu do piosenek Christophera Wilde’a (granego przez Sterlinga Knighta) w filmie „Randka z gwiazdą”. Opowiedz coś więcej o pisaniu piosenek i nagrywaniu wokalu do tej niezwykłej produkcji.

Jeśli chodzi o „Randkę z gwiazdą”, pierwotnie to ja zajmowałem się wokalem do piosenki „Starstruck”, ale już po jej nagraniu doszło do zmiany w obsadzie filmu. To właśnie wtedy Sterling doszedł jako główny bohater. Praca na planie filmowym miała się zacząć tydzień po jego obsadzeniu, więc musiał się nauczyć scenariusza i wszystkich piosenek w kosmicznym tempie. To było praktycznie niemożliwe, więc przyszedłem z pomocą.

Podczas swojej owocnej kariery jako tekściarza pracowałeś między innymi z Big Time Rush, Willow Smith, Jedward i wieloma K-popowymi artystami z Azji. Która z tych współpracy była dla Ciebie najbardziej interesująca i nietypowa? Co jest najtrudniejsze w pisaniu utworów dla tak wielu różnych muzyków?

Mam na swoim koncie 70-80 numerów jeden na całym świecie. To wprost niesamowite. Piszę piosenki codziennie… Właściwie jestem teraz w studiu i pracuję nad nowym utworem!

Widziałem już bardzo wiele, pracując z różnymi artystami. Niektórzy przychodzą do studia profesjonalni i gotowi do pracy. Niektórzy są zdenerwowani i przestraszeni. Są też tacy, którzy pojawiają się pijani lub mocno pod wpływem. Nigdy nie wiesz kto się trafi. Znacznie łatwiej jest, gdy jesteś tylko ty i artysta. Dodatkowi ludzie w pokoju zawsze wywołują problemy i utrudniają skupienie.

Najtrudniejsze w pisaniu piosenek dla tak wielu różnych muzyków jest niszczenie się mojego głosu. Piszę bardzo dużo utworów i śpiewam wszystkie wersje „demo”. Tak więc mój głos musi cały czas pracować. Większość ludzi nagrywa i występuje, robiąc to tylko okazjonalnie. Ja robię to codziennie. Nagrywam 2-3 utwory dziennie, więc mój wokal musi być stale w formie.

Obecnie skupiasz się na swoim zespole After Romeo – nagraliście album „The Story Continues…” w 2015, a w tym roku „Good Things EP”. Co jest najlepszą częścią wspólnej pracy jako grupa? Czy często kłócicie się o styl muzyczny, kierunek w którym chcecie iść i inne tego typu rzeczy?

To mnóstwo zabawy! Lubimy spędzać razem wolny czas i dobrze się bawić. Jesteśmy dumni z tworzonej przez nas muzyki, ale to także sporo pracy. Tak naprawdę nie kłócimy się o muzyczny kierunek, bo każdy z nas może dołożyć swoje trzy grosze.

Wasz najnowszy singiel „Good Things” to piosenka o młodym mężczyźnie, który próbuje rozkochać w sobie dziewczynę. Czy mogłbyś opowiedzieć coś więcej o historii będącej tłem tego utworu?

„Good Things” było utworem nagranym dla międzynarodowej reklamy Samsunga, więc chcieliśmy zaprezentować tę piosenkę ludziom na całym świecie w jej pełnej wersji. Opowiada ona o chłopaku, który wie, że może zapewnić ci „to co dobre”, ale być może jeszcze tego nie wiesz, bo za mocno wpadłaś w toksyczną sieć innej osoby.

After Romeo podróżuje ze swoją muzyką po całym świecie już od trzech lat, a w planach są już kolejne koncerty. Czy możemy oczekiwać Ciebie i Twoich kolegów z zespołu w Europie w niedalekiej przyszłości? Chcielibyście przyjechać do Polski?


Bardzo byśmy chcieli odwiedzić Europę i Polskę. Uwielbiam ten kontynent i te okolice. Byłem w nich wiele razy, tutaj jest naprawdę spokojnie i ładnie!


Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o Drew Ryanie Scottcie i jego kolegach z zespołu, zajrzyjcie na oficjalną stronę After Romeo na Facebooku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz